WEGAŃSKIE KLOPSIKI SZWEDZKIE W SOSIE POMIDOROWYM

Te klopsy stały się bezsprzecznie najsmaczniejszym obiadem tego miesiąca. Już w trakcie przygotowywania, gdy próbowałam masy na klopsiki wiedziałam, że wyjdzie coś pysznego. Duża zasługa przypraw (również kuminu, za którym nie każdy w domu przepada), ale również kukurydzy, która nadaje słodki smak klopsikom. Z zewnątrz chrupiące, a wewnątrz lekko maziste, rozpływające się w ustach. Zazwyczaj rozwodzę się na temat deserów, tym razem czasem na danie główne, bo to prawdziwa petarda! Podajcie je na sosie pomidorowym lub maczajcie w sosie czosnkowym.

TURLU-TURECKA POTRAWKA Z PIECZONYCH WARZYW

Już wielokrotnie podkreślałam, że uwielbiam warzywa i staram się je jadać pod każdą postacią-surowe, pieczone, duszone i w koktajlach. Odkąd pamiętam moim ulubionym dodatkiem do mięsa na obiad są właśnie pieczone warzywa. Co najśmieszniejsze, dopiero teraz dowiedziałam się, że jest to popularne, tureckie danie, ma nawet swoją fikuśną nazwę-turlu, co dosłownie oznacza różnorodny. Jest to potrawa z samych pieczonych warzyw, jednak gdy dodamy przymiotnik etli będzie oznaczało potrawkę z mięsem. Ja zaprezentuję wam przepis na wegetariańską opcję tego dania, bo takie też zazwyczaj jemy.

BAKŁAŻANY PO ISTAMBUŁSKU

Bakłażana jem bardzo często, zazwyczaj jako dodatek do obiadu. Przygotowuję wtedy pieczonego, pokrojonego w kostkę w towarzystwie innych warzyw. Tym razem bakłażan nie był dodatkiem, a daniem głównym. Przygotowany po istambułsku, czyli wydrążony i nafaszerowany pomidorami, cebulą i bakłażanem. Dodatkowo posypany jest chrupiącymi orzeszkami i słoną fetą (która nie załapała się na zdjęcie). Jest to fajna propozycja na bezmięsny, warzywny i tak naprawdę niezbyt pracochłonny obiad.

MALINOWA BUDYNIOWA KASZA MANNA - VISPIPUURO

Vispipuuro jest słodkim finśkim i szwedzkim deserem, dosłownie oznaczającym bitą owsiankę. Przygotowuje się ją z kaszy manny i jagód brusznicy. Innymi owocami, chodź rzadziej używanymi są morele, truskawki, żurawina i agrest. Ja miałam w domu maliny i ostatnie już truskawki, tak więc z nich skorzystałam. Kasza wyszła pyszna, dzięki miksowaniu uzyskuje delikatną konsystencję budyniu. Danie jest słodkie i często podawane w formie deseru, u mnie zostało zjedzone na śniadanie. Z podanego przepisu wychodzi 1 śniadaniowa porcja lub 2 mniejsze deserowe. Wszystkich fanów owsianek, budyniów jaglanych zachęcam do wypróbowania tego przepisu.
Może Cię się spodobać: truskawkowy budyń jaglany, wege jaglany budyń jaglany

HUMMUS IDEALNY

Kilka postów temu pojawił się przepis na pieczony falafel. Zachwalałam w nim hummus, który przygotowuję w parze z falafelem. Robię go jednak w nadmiarze, bo uwielbiam nim zagryzać surowe warzywa lub jeść prosto ze słoiczka. Ten klasyk kuchni arabskiej można urozmaicać, np.dokładając suszone pomidory, groszek, a nawet bób. Przyznam się, że jak na razie nie próbowałam żadnego z nich, jedynie ten klasyczny, ale zamierzam to wkrótce zmienić.
Przepis na hummus pochodzi od jednej z najpopularniejszych weganek - Marty Dymek, autorki bloga Jadłonomia i jest idealny!

DUŃSKI CHLEB ŻYTNI NA ZAKWASIE-RUGBRØD

Duńczycy uwielbiają kanapki, przez co chleb jest istotnym składnikiem ich diety. Ten żytni chleb na zakwasie jest bardzo szybki do zrobienia, nie wymaga robienia zaczynu, a składniki wystarczy wymieszać łyżką. Jedyne o co trzeba zadbać to, by dokarmić zakwas żytni na dobę przed  przygotowaniem chleba. Rugbrød ma piękny ciemny kolor dzięki melasie, a w przekroju widać nasiona słonecznika, które osobiście uwielbiam w chlebach. Jest naprawdę bardzo dobry, jedna połówka poszła do znajomego, a z naszej drugiej pozostało kilka kromek.

NORWESKA SZARLOTKA W SZKLE-TILSLØRTE BONDEPIKER

Tilslorte bondepiker czyli dosłownie wieśniaczka w welonie. Jest to norweski deser jabłkowy podawany w pucharkach lub szklaneczkach. Kojarzy mi się z tiramisu ze względu na przekładane warstwy. Na zmianę nakłada się uprażone jabłka, herbatniki i jogurt. Ja w pośpiechu nieco pomyliłam kolejność, ale oczywiście nie ma to za dużego znaczenia, bo deser jest pyszny tak czy siak! Jak to ja, musiałam nieco "odchudzić" deser i zamieniłam śmietanę na jogurt. Posłodziłam go za to naszym polskiem miodem i wyszło miodzio!

NALEŚNIKI BEZ JAJEK

Naleśniki bez jajek? Tak, jak najbardziej jest to możliwe. Naleśniki mają lekko owsiany posmak, przez co (moim zdaniem) przebiły smakiem naleśniki ze zwykłej mąki pszennej. Są delikatne, cieniutkie, czyli takie jak uwielbiam. Najlepsze z truskawkami i dżemem-ten owocowy duet zawsze się sprawdza jako nadzienie do naleśników. Z ciasta wychodzi 10 dużych naleśników, jeśli chcecie zmienić wielkość porcji należy pamiętać, by na trzy części mąki pszennej przypadała jedna część płatków owsianych. To właśnie one umożliwiają przygotowanie naleśników bez jajek ;)

PIECZONY FALAFEL

Falafel jest arabskim daniem, które zaczęło się cieszyć coraz większą popularnością w krajach europejskich. Serwowany w picie stanowi wegański zamiennik kebaba. Sięgają po niego nie tylko weganie, gdyż jest naprawdę przepyszny. Próbowałam wersji ziołowej, z dodatkiem groszku, każda godna polecenia. Jak dla mnie falafel powinien być serwowany z hummusem-te dwie potrawy się fantastycznie uzupełniają, stanowiąc zespół nie do przebicia. Tradycyjnie falafele są smażone w głebokim tłuszczu, ja je jednak lekko odchudziłam i piekłam w piekarniku. Wyszły równie pyszne, koniecznie spróbujcie, zwłaszcza z dodatkiem hummusu ;)

SAŁATKA Z ARBUZEM, FETĄ I MELISĄ CYTRYNOWĄ

Arbuz stał się w te wakacje moim owocem nr.1. Uwielbiam go jeść w upalne dni, takiego słodkiego i lekko zmrożonego, zwłaszcza z melisą cytrynową. Jeszcze mi się nie znudził w tej postaci, aczkolwiek zaczęłam go przemycać  do obiadu. Na przykład w tej prostej sałatce. Słona feta i słodki arbuz, czyli jak wiadomo najlepsze połączenie smaków. Jest orzeźwiająca i staje się fantastycznym dodatkiem do mięsa. Ja z początku jadłam taką sałatkę na drugie śniadanie, ale spróbowałam ją podać do obiadu i się świetnie przyjęła.

CIASTO DROŻDŻOWE Z TRUSKAWKAMI I KRUSZONKĄ

Lato nie może się obyć bez ciasta z truskawkami. Ostatnio lubuję się w truskawkowych sernikach na zimno , ale większość domowników woli pieczone ciasta. Ich ulubionym jest ciasto drożdżowe, które zazwyczaj przygotowujemy z tego przepisu. Robimy je naprawdę baardzo często i stwierdziłam, że mimo sprawdzonego przepisu warto wypróbować jakiś inny. Natrafiłam na ten konkretny, nie zawiodłam się i szczerze mówiąc mi zasmakował bardziej niż nasz domowy przepis. Brat i mama stwierdzili jednak że są wierni naszemu przepisowi i wolą ten stary, sprawdzony. Tak naprawdę dużej różnicy nie ma i gdyby położyć obok siebie te dwa ciasta nie każdy by się zorientował, że są różne ;)

TAGINE Z KURCZAKIEM, POMIDORAMI, CUKINIĄ BABY I RODZYNKAMI

Na przepis na ten tagine natknęłam się, oglądając Master Chefa Juniora. Wygrał on jedną z konkurencji, a przygotowywała go Luiza Baaziz z babcią. Pamiętam jak wspominały, że jest to ich rodzinny przepis, a później jury jednogłośnie stwierdziło, że danie to powala na kolana. Baaardzo zachwalali potrawę i wiedziałam, że trzeba się o tym samemu przekonać i spróbować. Faktycznie tagine jest przepyszny, sądzę że zasługa tu bakalii i przypraw (zwłaszcza cynamonu). Z początku miałam małe obiekcje co do niektórych składników, ale postanowiłam zaufać autorkom (jedyne co zamieniłam to migdały na nerkowce, ale to znikoma różnica). Po raz pierwszy skosztowałam cukinie baby, które pokochałam i sama wyjadłam większość z dodanych :D. Różnią się smakiem od dużych cukinii, chociaż sama nie potrafię opisać smaku tych maluchów. Jak wspomniałam, trzeba się samemu o tym przekonać ;)

BABA GHANOUSH

Baba ghanoush jest jedną z najpopularniejszych past, dipów Bliskiego Wschodu i Egiptu. Powstaje z bakłażana i sezamu. Bakłażana się piecze i wydobywa z niego miąższ, a sezam dodaje się w postaci tahini. Całość miksuje się z przyprawami, skrapia sokiem z cytryny i gotowe! Bardzo łatwe, uniwersalne, lecz nie najszybsze do zrobienia danie. I niech was nie zwiedzie ten szarawy, mdły kolor, smak nijak ma się do wyglądu.
Z czym to się je? Najczęściej z pitą, chlebkiem naan (przepis tutaj) czy warzywami i mięsem.  Ja pastę wyjadałam jeszcze w trakcie robienia, prosto z miski miksera. Baba ghanoush może i nie przebija ubóstwianego przeze mnie hummusu, ale robi mu powaażną konkurencję.

DORSZ DUSZONY W POMIDORACH Z BAZYLIĄ

W Norwegii pierwszym ciepłym posiłkiem jest middag, czyli obiad. I tu właśnie na talerze kilka razy w tygodniu wjeżdża ryba, która w kuchni skandynawskiej odgrywa dominującą rolę. Serwuje się ją z ziemniakami, rzadziej z ryżem lub makaronem. W Norwegii rybą numer jeden jest rzecz jasna łosoś, a na drugim miejscu dorsz. W tamtych rejonach ludzie przepadają za klopsikami z dorsza, ja jednak już takie przygotowywałam (przepis tutaj), więc postanowiłam zrobić duszonego w aromatycznym, bazyliowym sosie pomidorowym. Wyszedł bardzo dobry, a co ważne nie był wysuszony. Niestety  wiele osób kojarzy dorsza z wysuszoną rybą. Trzeba przyznać, że dorsz jest jedną z najchudszych ryb, dlatego zbyt długie smażenie faktycznie może spowodować, że ryba nie będzie zbyt soczysta (o ile można tak powiedzieć o rybie ;)). Duszony dorsz w pomidorach jest więc bezpieczną alternatywą dla przeciwników tej ryby :)

CHLEBKI NAAN

Chlebki naan wywodzą się z Indii, gdzie są wypiekane w specjalnym piecu tandoor. Jednak jeśli owego pieca nie posiadacie (zdziwiłabym się gdyby ktoś taki posiadał ;P) to jest opcja wypieku chlebka na suchej patelni. Robi się to błyskawicznie, dosłownie 1 minuta z każdej strony. Chlebki są bardzo łatwe w przygotowaniu, ale jak to z ciastem drożdżowym muszą swoje wyleżeć i podrosnąć. Zgodnie z przepisem, ciasto dobrze jest włożyć na noc do lodówki, ja jednak robiłam je na ostatnią chwilę, więc wyrastały mi w temperaturze pokojowej 2 godziny. Były pyszne!

DOMOWA PEKTYNA JABŁKOWA

Jeśli jeszcze nie słyszeliście o pektynie, albo kupujecie gotowca w proszku, to jest to wpis dla was. Pektyna ze względu na swoje żelujące właściwości jest niezbędna, by powstał "nieleisty", zwarty dżem, taki jaki uzyskujemy po dodaniu żelatyny. Może być ona również wykorzystana do przygotowania galaretki. Niektóre owoce, jak jabłka, porzeczki, czy agrest zawierają duże ilości pektyny i nie jest potrzebne traktowanie ich żelatyną w trakcie przygotowywania przetworów. Niestety truskawki, morele, brzoskwinie, jagody należą do owoców o niskiej zawartości pektyny, więc jakbyśmy się nie starali, bez wspomagaczy nie uzyskamy gęstego, zbitego dżemu. Aby uzyskać taką konsystencję dodajemy żelatynę lub właśnie pektynę. W zależności od tego jaką gęstość dżemu lubimy, dodajemy różną ilość pektyny. Istotny jest również cukier-im więcej go dodajemy do dżemu, tym mniej wymaga pektyny. Przykładowo, ja na 2 kg truskawek dodałam 1 szklankę pektyny. Jeśli planujecie tego lata robić marmolady i dżemy, to polecam wam zaopatrzyć się w taką pektynę ;)